Ogólne zasady układania parkietu
Ogólne zasady układania parkietu
Podłoże betonowe, na którym będzie układany parkiet, musi być gładkie, równe, czyste i suche. Betonowa gładź nie może się wykruszać ani łamać. Gładkość powierzchni najlepiej sprawdzać równą, drewnianą listwą długości około 2 m, przesuwając ją wzdłuż i w poprzek wykładanego pomieszczenia. Na dwumetrowej długości odchylenia nie powinny przekraczać w zasadzie więcej niż 5 mm. Wystające guzy należy skuć, a ewentualne dołki wyrównać kawałkami papy w trakcie układania. W przypadku większych nierówności i falistości podłoża, niezbędne będzie powtórne wylanie gładzi betonowej. W pomieszczeniach parterowych, nad nieogrzewanymi piwnicami, dobrze jest przykleić do podłoża warstwę papy izolacyjnej i dopiero na nią kłaść parkiet. Jeżeli jednak w strop była zabetonowana warstwa papy czynność ta jest wówczas zbędna.
Kontrolując gładkość i równość powierzchni szczególną uwagę należy zwrócić na naroża i przejścia ciągów komunikacyjnych. Często zdarza się, że w drzwiach wybetonowano „wzgórze próżne” przy niewłaściwym osadzaniu metalowych ościeżnic.
Układanie parkietu w pomieszczeniach nie przekraczających 20 m² można rozpocząć od jednej ze ścian. Jeżeli układanie odbywać się będzie jednym ciągiem, tzn. przechodząc tym samym wzorem z pokoju do pokoju bez ich rozdzielania progiem, wówczas dobrze jest układanie rozpocząć od strony ściany nośnej biegnącej wzdłuż całego mieszkania.
Tradycyjny, jodełkowy wzór układania, z rzędami biegnącymi równolegle do ścian bezokiennych wymaga przyjęcia pierwszego rzędu klepek pod kątem 45°. Do przycinania klepek nadaje się jakakolwiek pilarka tarczowa o zakresie cięcia powyżej 3 cm, z drobnym uzębieniem i stolikiem roboczym. Idealnym narzędziem do tych celów jest wiertarka „Celma” z przystawką — pilarką tarczową i stolikiem. Przy pewnej wprawie przycinanie pod kątem 45° można uzyskać bez posługiwania się prowadnicą. W tym celu na stoliku pilarki należy wykreślić po dwie, trzy linie po obu stronach tarczy, biegnące pod kątem 45° w stosunku do płaszczyzny cięcia. Prowadząc klepkę równolegle do tych linii uzyskamy pożądany kąt przycięcia.
Przed rozpoczęciem układania należy zestawić z klepek naroże pokoju, odrysować na nich kąt prosty, przyciąć i przymierzyć na sucho (rysunek).
Rysunek. Odmierzanie i przycinanie klepki w narożnikach pokojów.
Często zdarza się zaokrąglone naroże pokoju i wówczas trzeba dokonać poprawki docinającej. W celu zachowania właściwego luzu między ścianą a pierwszym rzędem klepek, który powinien wynosić 1—2 cm, dobrze jest przygotować sobie listwy drewniane szerokości 1,5 cm i długości 1—2 m. W trakcie układania wkłada się je między ścianę a pierwszy rząd, a następnie przesuwa wzdłuż ściany zabezpieczając poprzednie miejsca klinikami o zbliżonej szerokości uciętymi z resztek klepki. Kliniki wkłada się na złączach dwu klepek, w co drugie złącze. Kliników nie należy dobijać, a jedynie luźno wkładać. Ponieważ krzywe ściany zdarzają się bardzo często, więc klinikami lepiej daje się wypełnić nie zawsze jednakowy odstęp od ściany.
Po wykonaniu czynności przygotowawczych, można rozpocząć powlekanie podłoża lepikiem. Lepik rozprowadza się po podłożu specjalnie przygotowaną packą składającą się z trzonka długości około 1,5 m i przybitej na jego końcu klepki. Szerokość packi ułatwia rozprowadzanie lepiku pod jeden rząd układanej klepki. Ponieważ przy braku wprawy istnieje niebezpieczeństwo pobrudzenia ścian, zaleca się więc pod ścianami rozprowadzać lepik ząbkowaną szpachlą. Warstwa lepiku nie może być zbyt gruba, ponieważ wyciśnie się szczelinami na powierzchnię klepek i pozostawi trwałe, czarne plamy w złączach, nie dające się zeszlifować. Jednakże cała powierzchnia podłoża musi być nim pokryta. Najlepiej po powleczeniu pasa odczekać kilkanaście minut aż lepik pod wpływem temperatury rozleje się i ewentualny nadmiar zebrać packą. Lepik rozprowadza się pasami szerokości nieco większej od szerokości układanego rzędu klepek. Jest to szczególnie istotne w pierwszej fazie układania kiedy nie możemy jeszcze stanąć na ułożonej podłodze.